Co oznacza dla Ciebie pełnienie funkcji dyrektor finansowej i członka zarządu?
To prawda, że w Polsce kobiety coraz częściej osiągają funkcję Członka Zarządu, piastują coraz wyższe stanowiska. To dowód na to, jak dobrze w Polsce kobiety są wykształcone, zaradne oraz jak dużo pasji wkładają w swoje życie zawodowe. Ostatnie badania pokazały, że w 44% polskich zarządów zasiada kobieta. W stosunku do naszych zachodnich sąsiadów, pod tym względem osiągnęliśmy dużo więcej. Nie musieliśmy uciekać się do stanowienia prawa o parytetach, bowiem kobiety w Polsce są odważne, przedsiębiorcze i bardzo zmotywowane.
Dla mnie funkcja Członka Zarządu ds. finansowych to przede wszystkim synonim odpowiedzialności. Za płynność, za rentowność, za dobrą i szybką informację, służącą transformacji, za utrzymanie pracowników, za bezpieczeństwo podatkowe, za podążanie za rozwojem technologicznym i ciągłe zarządzanie procesem zmiany w przedsiębiorstwie. Funkcja dyrektor finansowej to funkcja lidera zmian we wszystkich obszarach Spółki. To funkcja, której celem jest stałe dążenie do stabilizacji przedsiębiorstwa.
Czy poza pracą masz czas na pasje i realizację marzeń? Jakie marzenie udało Ci się ostatnio zrealizować?
Niestety ze względu właśnie na tę odpowiedzialność za Spółkę nie mam za wiele czasu na realizację poza zawodowych pasji i marzeń. Dużym wyzwaniem, ale też czymś, o czym myślałam już od kilku lat, było rozpoczęcie biegania. Na ten moment biegam kilka razy w tygodniu wieczorami. To duże osiągnięcie dla mnie. Bo tę namiastkę wolnego czasu chcę jeszcze poświęcić córce, która jest moją największą pasją.
Czego życzysz sobie i wszystkim kobietom w biznesie?
Sobie i wszystkim kobietom w biznesie życzę tego, byśmy dzięki swojej przedsiębiorczości oraz postawie stawały się inspiracją dla obecnych i następnych pokoleń kobiet.